W klasie 2B nowy rok szkolny rozpoczęliśmy „pysznie”. Poznając nazwy produktów spożywczych, postanowiliśmy zorganizować sobie ostatni letni piknik. Wszyscy przynieśliśmy ze sobą zdrowe smakołyki, które znaleźliśmy w naszych domach. Na lekcji nazwaliśmy nasze „rarytasy” i zapakowaliśmy je do wspólnego piknikowego kosza. Na piknik zawędrowaliśmy z piosenką na ustach, koszykiem w ręku i kocem pod pachą. Aby rozpakować nasz kosz, ponownie musieliśmy nazwać piknikowe „jedzonko”. W naszym koszu znalazły się między innymi: apples, bananas, grapes, pears, plums, oranges, cucumber, carrots, water, fruit juice and cookies. Zagraliśmy również w grę „ Guess what is it?” – zgadnij co to? Zabawa polegała na tym, aby mając zamknięte oczy, odgadnąć co się je. Zabawa była przednia, a ponieważ najlepsza nauka jest poprzez działanie, to wiele się tego dnia nauczyliśmy. Jak mawiał Kubuś Puchatek "Nie ma chyba smutniejszego widoku niż dno pustej baryłki na miód”, dlatego zrobiło się nam trochę żal, kiedy zobaczyliśmy dno koszyka i pora się było rozstać. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło, co prawda koszyk był pusty, ale za to nasze brzuchy pełne „pyszności” a głowy pełne nowej wiedzy. Na pewno powtórzymy nasze piknikowe szaleństwo na wiosnę. Może uda się nam do niego namówić koleżanki i kolegów z innych klas.
